piątek, 3 sierpnia 2012

Czerwona


Nigdy nuie lubiłam koloru czerwonego, ale od kiedy Marta choruje na białaczkę moje preferencje kolorystyczne uległy zmianie. Wszystko kręci się wokół jej choroby... Wiecie, że w wielu krajach Azji kolor biały oznacza smutek i żałobę? My w bieli zanosimy nasze dzieci do chrztu... Kiedy patrzę na białą twarz mojej siostry bliżej mi raczej do Azjatów. Wczoraj byłyśmy razem na badaniach w klinice przeszczepowej. Dopiero teraz ktoś postanowił mnie gruntownie przebadać, Mam nadzieję, że nie okaże sie nagle że coś mnie jako dawcę szpiku wyklucza. Jestem kompletnie psychicznie wypompowana. Jutro pojadę nad jezioro, może mi chandra minie.
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo, bardzo ciepło.

8 komentarzy:

  1. Piękny kolor serwetki.:) Smutne to co piszesz ale nie wolno Ci tracić nadziei. Wszystko zaczyna się od umysłu, wierzę że będzie dobrze, zobaczysz. Niedawno też przeszłam ciężką chorobę i leczenie, już dochodzę do siebie pomału. Smutne jest to że nie mogę być już dawcą ale na szczęście jest wiele innych zdrowszych ludzi. :) Pozdrawiam i trzymam mocno kciuki. :) Miłego odpoczynku nad jeziorem. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Serwetka cudna
    A ja trzymam kciuki by wszystko było dobrze

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja lubię czerwony kolor i takie żywe dodatki.

    Ściskam Cię mocno.

    OdpowiedzUsuń
  4. Serdecznie wspłóczuję. Kontakty ze SŁUŻBĄ (!!!!) zdrowia są okropne. Mój mąż kazał mi kiedyś wyrzucić białe koronkowe body, bo wg niego nadawało się do trumny. Tak to z bielą... A czerwień dodaje energii, więc nie dziwię się, że sięgasz po żywe kolory. 3majcie się! Dziękuję za odwiedziny

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna serwetka. Powodzenia w leczeniu. Obie musicie być silne. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja uwielbiam czerwony, Twoja serwetka jest przepiękna!!! Śliczny wzorek!!! Wszystko będzie dobrze:))) Bądźcie silne, tego z całego serca Wam życzę, buziaczki przesyłam:)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Sharotka, dziękuję, że do mnie zaglądasz. Dzięki temu, że zostawiłaś komentarz na moim blogu dotarłam do Ciebie.
    Rozumiem jak musisz się czuc psychicznie, robisz wszystko co możesz zrobic dla siostry. Musisz wierzyc, że będzie dobrze.
    Pozdrawiam Ciebie i Twoją siostrę.
    magda/makneta

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj
    dziękuję, za Twoje odwiedziny i komentarz
    smutne, to o czym piszesz, życzę, by wszystko ułożyło się jak najlepiej
    piękne są Twoje szydełkowe prace

    pozdrawiam serdecznie
    Ula

    OdpowiedzUsuń