środa, 7 września 2011

Korale drewniane na koniec lata:)

Niestety, wydaje mi się, że mamy jesień. Właściwie to mam to wrażenie od początku wakacji, ale w związku z pójściem dzieci do szkoły jeszcze mi się pogłębiło. Na poprawę nastroju, nie tylko swojego, zrobiłam kilka ( a raczej kilkanaście) sznurów drewnianych korali. Wszystkie na sznurku woskowanym, z korali drewnianych produkcji czeskiej. Wielokrotnie sprawdzane, nie farbują na deszczu - to ich niewątpliwa zaleta. Dokładnie pamiętam jakies próby z innymi, które po lekkiej letniej mżawce zostawiły mi na bluzce "krwawe " ślady (bo korale były czerwone:)

Pozdrawiam serdecznie:)

2 komentarze: