Jeśli chodzi o Reksia, oraz całą masę innych kwestii, źródłem nieustającej inspiracji jest dla mnie blog Wiki45 http://fascinata.blox.pl/html. Dziękuję serdecznie.
Moje pieski, bo ostatecznie powstały dwa - stworzyłam na zamówienie. Właśnie w tej chwii jadą sobie do Rosji, jako podarunki dla najmłodszych przedstawicieli Polonii w Nowgorodzie:) Jadą do nich też inne przedmioty, o których jednak w kolejnych postach. Do szydełkowych piesków dołączona została kreskówka na DVD, więc maluchy dostaną bajkę do oglądania wraz z Reksiem do przytulania. Maskotki oczywiście szydełkowe, akrylowe, wypełnione ociepliną.
Pierwszy prezentuje się tak
I jeszcze drugi... Wcale nie jest taki sam:) Łata na pyszczku u tego drugiego wyszła za duża (przynajmniej w stosunku do animowanego pierwowzoru):
I to by było na tyle tego Reksiowego wpisu:) Miłego dnia:)
wow... świetne :)
OdpowiedzUsuńo rety - Reksio jak żywy! suuuuper :))
OdpowiedzUsuńUrocze psiaki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńReksiem mnie kupiłaś i jestem Twoja :D Bardzo dziękuję za wizytę u mnie i będę szczęśliwa, jeśli zostaniesz u mnie stałym Gościem :)
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam :)
Dzękujemy za komentarze, ja i oba Reksie:)
OdpowiedzUsuńReksio jak żywy :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten Twój blog :)
Fajny Ci wyszedł
OdpowiedzUsuńReksio bardzo realistyczny :)
OdpowiedzUsuńBardzo cieszy mnie widok tych Reksiów! Wyszły Ci świetnie!
OdpowiedzUsuńCzy możesz mi zdradzić jak nazywa sie czcionka której używasz na swoim blogu?
Pozdrawiam - Wiki45a
O jaki super!!!! A umiesz bernardyna zrobić??
OdpowiedzUsuńMam bernardynkę i totalnego fioła na jej punkcie ale jeszcze nigdzie nie widziałam bernardynka szydełkowego:)
http://arts-ooak.blogspot.com
Jaki uroczy :)
OdpowiedzUsuń