Mam słabość do bransoletek. Do wszelkiego rodzaju chust i apaszek też - zdjęcia tych ostatnich jutro, kończę chować nitki w najnowszej produkcji:) Dzisiaj więc tylko kilka bransoletek..
Koralowiec i srebro:
Troszkę ekstrawaganckie połączenie opalu fasetowanego z koniakowym bursztynem bębnówką:
I jeszcze kilka z jadeitem, bursztynem i agatami...
Na koniec moja ulubiona, ponownie koniakowy bursztyn bałtycki i kwarc różowy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz